Obserwatorium zlokalizowano na krańcach II Rzeczypospolitej, w zamieszkałym głównie przez Hucułów trudno dostępnym terenie, gdzie wspinają się szczyty Gorganów i Czarnohory, w Karpatach Wschodnich. Szczyt z huculska nazywano najpierw Popiwani, czyli „Rozśpiewany”. Taką też nazwę wpisywano początkowo w niektórych dokumentach. Przeważyła jednak najpopularniejsza wersja ukraińska. Pop Iwan znajduje się w paśmie Czarnohory na wysokości 2022 m n.p.m. tuż przy ówczesnej granicy II Rzeczpospolitej z Czechosłowacją (od marca 1939 r. z Węgrami), dziś Ukraina.
Jeszcze w 1935 r. zapadła decyzja, aby z Obserwatorium korzystały dwie instytucje naukowe: Państwowy Instytut Meteorologiczny (meteorologia) i Uniwersytet Warszawski (astronomia). Nasza uczelnia miała już wówczas własne obserwatorium (niemal w centrum Warszawy), wzniesione jednak jeszcze w początkach XIX w. Chętnie więc zgodziła się na wybudowanie potężnej filii. Ze względu na przygraniczne położenie mającego powstać obserwatorium, z budynku miały korzystać również służby graniczne.
W roku 1935 Zarząd Główny Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej ogłosił zamknięty konkurs architektoniczny na projekt gmachu Obserwatorium Astronomicznego im. Józefa Piłsudskiego. 16 grudnia 1935 r., po 11 godzinach obrad, jury konkursu najwyżej oceniło pracę inżynierów-architektów Kazimierza Marczewskiego i Jana Pohoskiego z Biura Planu Regionalnego Podhala i Huculszczyzny.
Intensywne prace budowlane rozpoczęły się w 1936 r. Symboliczny kamień wmurowano w fundamenty budowli 5 września tegoż roku. Środki na budowę w znacznej mierze pochodziły ze zbiórek groszowych Ligi Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej, organizowanych przy walnym wsparciu swojego prezesa, gen. Leona Berbeckiego – wielkiego entuzjasty astronomii. Postępy prac wizytował dyrektor obserwatorium UW prof. Michał Kamieński, a już we wrześniu 1937 r. zainaugurowano obserwacje nieba. Już rok później opublikowano pierwsze wyniki badań poczynionych na Popie Iwanie przez wybitnego astronoma z UW, dr hab. Macieja Bielickiego.
Latem 1938 roku prowadzono już prace wykończeniowe. Astronomowie z UW ustawiali skomplikowany nowoczesny astrograf, wykonany na zamówienie w Wielkiej Brytanii. Chlubę obserwatorium stanowił wieńczący budynek nowoczesny anemometr hydrostatyczny Fuessa (przyrząd do pomiaru prędkości i kierunku wiatru), w pełni zautomatyzowany, wyposażony w elektryczną instalację przeciwoblodzeniową.
Gmach został oddany do użytku 28 lipca 1938 r. Na uroczystość oficjalnego otwarcia zaproszono dostojnych gości ze świata polityki i nauki, przybył m.in. Marszałek Senatu RP, Aleksander Prystor. Zgromadziła się także miejscowa ludność w odświętnych strojach. Niestety, niedługo po pierwszym przemówieniu lunął deszcz i uroczystość w pośpiechu trzeba było zakończyć.
Obserwatorium prezentowało się wspaniale. Składało się z 5 kondygnacji, miało 43 pomieszczenia, 57 okien. Gmach miał kształt litery L, z dostawioną do jej wierzchołka wieżą wyposażoną w kopułę astronomiczną. Zbudowany był, jak ówcześnie pisano, „monumentalnie”. Gmach obserwatorium do dziś uznawany jest za unikalny przykład architektury górskiej i jest częścią dziedzictwa kulturowego okresu dwudziestolecia międzywojennego. Do wytwarzania prądu służyły nowoczesne generatory Diesla. Do wybuchu wojny nie zdołano obiektu wyposażyć w wodociąg doprowadzający wodę z odległego o ok. 500 m źródła, używano więc głównie gromadzonej w specjalnych zbiornikach deszczówki lub wody ze stopionego śniegu.
Budynek pełnił funkcję zarówno obserwatorium astronomicznego, jak i meteorologicznego. Oddział Meteorologiczny podporządkowany został Państwowemu Instytutowi Meteorologicznemu w Warszawie, zaś Oddział Astronomiczny – Uniwersytetowi Warszawskiemu (miał stanowić filię Obserwatorium Astronomicznego UW). W budynku zamieszkiwali również żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza. Kierownikiem Obserwatorium został Władysław Midowicz, ur. w 1907 r. w Mikuliczynie – polski geograf i meteorolog, wcześniej kierujący schroniskiem na Babiej Górze.
Jeszcze w czasie wojny obronnej we wrześniu 1939 r. Obserwatorium robiło pomiary. Na wieść o wkroczeniu na terytorium Polski 17 września wojsk sowieckich, kierownik placówki zarządził ewakuację na stronę węgierską. Spakował najcenniejsze przyrządy (w tym astrograf), a klucze do obiektu oddał zaufanemu Hucułowi, dozorcy w Obserwatorium, zwanemu Czarnym Jurą. Wkrótce po tym do gmachu wtargnęły najpierw oddziały NKWD, a następnie obsadzono tam ekipę cywilną, która jeszcze przez półtora roku prowadziła tam badania meteorologiczne. Po rozpoczęciu wojny niemiecko-sowieckiej w 1941 roku ostrzelany i obrabowany budynek pozostawał niezagospodarowany i z każdym rokiem popadał w coraz większą ruinę. Sytuacja zmieniła się dopiero w 2006 roku.
W 2006 r. bowiem, w wyniku wspólnej inicjatywy Studium Europy Wschodniej UW oraz Przykarpackiego Uniwersytetu w Iwano-Frankowsku, powstała koncepcja uruchomienia Polsko-Ukraińskiego Centrum Spotkań Młodzieży Akademickiej. W ramach projektu planowana jest budowa Polsko-Ukraińskiego Domu Spotkań Młodzież Akademickiej w Mikuliczynie oraz odbudowa górskiej chaty pisarza Stanisława Vinzenza w Bystrcu, jako Polsko-Ukraińskiego Domu Współpracy im. S. Vincenza.
Najważniejszym jednak elementem całego projektu jest renowacja gmachu przedwojennego Obserwatorium na Popie Iwanie. Ma stanowić bazę dla praktyk polskich i ukraińskich studentów (astronomia, meteorologia, botanika, geografia i in.). W wyremontowanym gmachu swoje miejsce znajdą również Polsko-Ukraińska „Stanica” Ratownictwa Górskiego oraz – jak przed wojną – Szkoła Ratownictwa Górskiego, a także pracownie naukowe, w tym w zakresie obserwacji meteorologicznych i astronomicznych.
Właściwe prace renowacyjne na Popie Iwanie rozpoczęły się w 2012 r. i trwają do chwili obecnej. Realizowane są przede wszystkim dzięki grantom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP.
opracował dr Robert Gawkowski
Archiwum UW
oraz dyr. Jan Malicki, dr h.c.
Studium Europy Wschodniej UW